Artykuł przedstawia próbę rekonstrukcji pamięci historycznej Holokaustu w powieści polskiej pisarki Moniki Sznajderman “Fałszerze pieprzu. Historia rodzinna”. Porusza się również pytanie o stosunki polsko-żydowskie, odpowiedzialność i winę świadków Holokaustu wobec jego ofiar. Autorka, która jest człowiekiem o tożsamości hybrydowej, poszukuje dla siebie odpowiedzi na pytanie, dlaczego jej polska rodzina nie okazała wystarczająco współczucia wobec cierpienia Żydów w czasie II wojny światowej, w tym jej żydowskich krewnych. Ponieważ taka obojętność Polaków wobec ofiar Holokaustu była zjawiskiem dość powszechnym, Monika Sznajderman próbuje to wyjaśnić, badając stosunki między narodami, które żyły obok siebie przez wieki w okresie przedwojennym, i dochodzi do wniosku, że sąsiadujące narody mieszkały odrębnymi społecznościami oraz nie były wystarczająco otwarte. Opierając się na reprodukcji historii własnej rodziny, autorka pracy szuka odpowiedzi na trudne pytania o uniwersalne wartości ludzkie – percepcję i zrozumienie innego, empatię, współczucie. Powieść Moniki Sznajderman pokazuje potrzebę włączenia do dyskursu publicznego tych do niedawna „zamkniętych”, ale niezwykle ważnych tematów.